Nie wieżę! Cóż za zbieg okoliczności! Okazało się, że Marco wypoczywa w tym ośrodku razem z rodziną. Pablo oczywiście zgodził się aby wraz z siostrami uczestniczył we wszystkich atrakcjach organizowanych przez Studio 21. Jak już go wszyscy wyprzytulaliśmy, jak można było się domyśleć, zapytał o Fran. Cami i Vilu zgłosiły się na ochotniczki aby go do niej zaprowadzić. Tomas wpadł jednak na ciekawszy pomysł. Wspomniał też aby na razie nie zdradzać Fran nawet najmniej istotnych szczegółów.
Fran
Wybłagałam jakoś pokój bez towarzystwa. Tym samym skazałam Brodweya na towarzystwo Federico. Nie przypadli sobie do gustu. Sama nie dowiedziałam się jeszcze dlaczego. Teraz zostało mi jeszcze pół
godziny na przygotowanie się do imprezy. Umyłam włosy i wykonałam inne czynności dotyczące higieny osobistej. Po odświeżeniu zabrałam się za wybór stroju. Kilka chwil później zdecydowałam się na żółtą sukienkę oraz czarno - białe balerinki. Nie musiałam wyglądać wspaniale. Nie miałam dla kogo.
Naty
Dziś po raz pierwszy od wielu lat zakładam na siebie sukienkę. Wcześniej nie miałam powodu aby się stroić. Teraz jest Maxi dla, którego już od paru minut przeszukuję walizkę w poszukiwaniu stroju idealnego. Chłopak razem z Leonem i Tomasem wybrał się zwiedzić okolicę. Ja umówiłam się z siostrą i Ludmiłą. Powinny dotrze tu już za moment. Przypuszczam, że razem dużo łatwiej będzie nam zdecydować się na jakąś kreację.
Violetta
Leon gdzieś wybył! Nie wspomniał nawet gdzie się wybiera. Chociaż z drugiej strony... razem z Cami będziemy miały więcej swobody w przygotowaniach. Miałyśmy zaprosić też Fran ale doszłyśmy do wniosku, że z naszymi zdolnościami to prawie pewne, że zawczasu wspomnimy jej coś o Marco. Tego Tomas by chyba nie przeżył. Wreszcie wpadł na jakiś dobry pomysł, a dwie gadatliwe baby mało co mu wszystkiego nie popsuły.
Cami
Wszystkie zgodnie stwierdziłyśmy, że musimy zrobić niespodziankę naszym chłopakom. W przypadku Ludmiły i Leny; przyszłym chłopakom. Tak, Lena i Braco nadal nie przyznają się, że są parą. No ale do rzeczy; Fran obiecała, że załatwi aby nasi partnerzy nie czekali na nas przy pokojach. W tym czasie my mamy dopieścić nasze stroje, po czym, na znak Francescy, wyjść i wspólnie wejść do pomieszczenia, w którym ma odbywać się impreza.
Braco
Fran wtargnęła i nawijała coś o Lenie i imprezie. Chwile po tym wygoniła mnie z pomieszczenia i razem z resztą chłopaków zaprowadziła przed salę.
- Kolejny spisek dziewczyn. - stwierdził Leon, a my potwierdziliśmy jego teorię. Gdy potarliśmy na imprezę zobaczyliśmy jedynie Napo, Diego, Brodweya i Federico, co utwierdziło nas w przekonaniu, że to plan naszych wybranek. Do sali, równym krokiem, weszło pięć księżniczek. jednak mój wzrok zatrzymał się na jednej z nich; Lenie. Jej szmaragdowa sukienka do kostek, idealnie współgrała z rozpuszczonymi włosami i czarnym sweterkiem. Całości dopełniał jej szczery uśmiech.
- Zaczynami imprezę! - krzyknął Pablo, co pozwoliło chłopakom zejść na ziemię. Podeszliśmie do dziewczyn i podrygując w rytm tańca komplementowaliśmy ich wygląd.
Ludmiła
Ktoś zaproponował abyśmy razem z Violettą coś zaśpiewały. Zdecydowałyśmy się na nowo napisaną piosenkę, Si es por amor. Każda z nas dedykowała występ swojemu ukochanemu. Po naszym przedstawieniu śpiewało jeszcze kilka osób. Wreszcie nadeszła chwila prawdy; Fran wyszła na scenę.
Fran
Nie bardzo rozumiem z jakiego powodu mam śpiewać. No ale co miałam do powiedzenia? Skoro już nie miałam innego wyjścia, postanowiłam chociaż wyrazić w piosence, którą wykonam wszystkie swoje uczucia.
- Ktoś tak bezmyślnie,
zniszczył nasze marzenia.
Ktoś nieumyślnie,
zawalił mój świat. - śpiewałam myśląc tylko o nim. Znowu go sobie wyobraziłam, jednak teraz nie walczyłam z tym.
- Jednak wciąż mam nadzieję
Na szczęśliwy koniec
Jednak wciąż tylko myślę
O tobie! - kontynuowałam
- Chcę byś wrócił
Chcę cię czuć
Całować móc
Chcę twój oddech
Tak blisko mnie! - Stał obok. To naprawdę on. Jednak czy historia się nie powtórzy? Czy zostanie? A może to tylko moje wyobrażenia? Podbiegłam. Znów go pocałowałam. Znowu byłam szczęśliwa.
- Zostaniesz? - zapytałam z nutą nadziei w głosie
- Już na zawsze. - zapewnił. Wtedy na scenę wbiegli wszyscy. Nawet Chloe i Paige na widok, których na moich ustach znów zagościła radość. Śpiewaliśmy do białego rana i ani śniło nam się przestać.
___________________________
Dziś mam dla was kilka ogłoszeń:
1. Głos Marco jest Rozbrajający. Padłam! Wie ktoś może kto go podkłada?
2. Zapraszam na nową stronę: Pomysły
Potem jeszcze dodam post ogranizacyjny, a narazie lecę na " Na dobre i na złe "
Aga
cudowny <333
OdpowiedzUsuńhaha, Cami i Vilu psujące plany Tomasa :D
moja Marcesca w końcu <333
kolejny plan dziewczyny *.*
czekam na next ;***
co do dubbingu Marco wejdź tutaj:
http://violettapl.blogspot.com/
i tam masz post DUBBING: nowe postacie serialu i tam masz <3
Super! :)
OdpowiedzUsuńGenialny<333
OdpowiedzUsuńMarcesca <333
Czekam na next:D
Oooo niesamowity <33
OdpowiedzUsuńStrój Fran śliczny :**
Oo Naty sukienkę założy dla Maxiego :))))
I plany Tomasa :pp
Ooo Marcesca <33 to było takiee romantyczne ;)
Czekam na następny ;)
Mnie tez rozbraja głos Marco :D