niedziela, 13 października 2013

21. Poznałaś kiedyś parę, która przetrwała wyjazd? Która uwierzyła w miłość na odległość?

Maxi 

Od tego występu nasze życie bardzo się zmieniło. Ludmiła stała się nową osobą, wróciła jako moja przyjaciółka. Federico już zdążył zaaklimatyzować się w Studiu. A z Ludmiłą... łączy go chyba coś więcej niż przyjaźń. Lena wyszła ze szpitala. Na szczęście będzie mogła uczestniczyć w dzisiejszym występnie. Tak, występ odbędzie się już dzisiaj. Jednak to wszystko zaburzają pewne trzy osóbki. Violetta nadal nie potrafi rozmawiać z chłopakami, który wciąż o nią walczą. Momentem w, którym wszystko się wyjaśni będzie dzisiejsze Voy por ti. 

Fran 

Razem z Violą i Cami mamy rozpoczynać występ. To wielki stres, ale też równie duży zaszczyt. Jednak najbardziej boi się Violetta. Nie tylko wejścia. Strach przed piosenkami o miłości. Pablo polecił abyśmy wyszły na scenę. Reflektory oświetlały tylko nasze kolorowe sukienki. 
Veo, Veo qué ves?
Todo depende de que quieras ver
Piensalo bien antes de actuar
si ten amoras te puedes lastimar - głos Violetty rozległ się po całej sali. Zerkała raz to na Leona, raz na Tomasa. To, że obydwoje są dla niej ważni, zauważalne było z daleka. 
Oye, escúchame bien
Respira y deja de temblar cual papel
Si crees que sí
vuelve a intentar - potem śpiewała rudowłosa. Starała się nawet nie zwracać uwagi na ukochanago. Przecież Brodway jeszcze nic nie wie...
y no te rindas
ni por casualidad - tą linijkę w całości dedykowałam Marco. 
- Mira el cielo
intenta cambiarlo
Piensa qué quieres
y corre a buscarlo
Siempre tú puedes
volver a intentarlo
Otra vez
tú puedes
Otra vez
si quieres - refren wyszedł nam idealnie. Każda pogrążona we własnych szczęściach i problemach, jednak razem tworzyłyśmy wspaniałą całość. Nawet się nie obejrzałyśmy, a już minął cały występ. Teraz przyszedł czas na Tomasa. 

Tomas

Piosenka idealnie wpasowała się w mój nastrój. Oddawała wszystkie moje uczucia do Violetty. Powątpiewam, jednak, że dziewczyna to zauważy. 
Cómo explicar?
No dejo de pensar en ti,
en nosotros dos...
Cómo escapar?
De una canción
Que hable de tí,
Si eres mi canción.

Puedo vivir
Como en un cuento,
Si estoy contigo,
Que revive
a cada página
El Amor...

Aunque lo intente,
Ya no puedo más,
Verte de lejos,
Mis ojos
Ya no pueden
ocultar,
Éste misterio.
Me abraza el cielo y
Vuelo sin parar
Hacia tu encuentro.
Llego a tiempo,
Ya no estás,
Alguien...
Ha ocupado
Mi Lugar...!! - przez całą piosenkę patrzyłem prosto na Violę. Musiałem udowodnić jej jak bardzo mi 

zależy. Nie było to jednak łatwe. Dziewczyna nie zwracała na mnie uwagi. Pogrążona we właśnych myślach obserwowała sufit.

Marco 

Czasem mam wrażenie, że cały wszechświat działa przeciwko mnie. Właśnie otrzymałem telefon od rodziców. Muszę wyjechać lub sam zarabiać na swoje utrzymanie. Jestem w kropce. jednak najgorsze jest to, że będę musiał kiedyś wyznać to mojej ukochanej. 
- Gotowy na występ? - zapytała Fran. Ubrana była tak pięknie... Nie potrafię tak po prostu wyjechać i jej zostawić. 
- Ta... tak. 
- Marco, co jest? - szatynka chyba zauważyła niepewność w moim głosie. Pozwoliłem jej usiąść na swoich kolanach i zacząłem tłumaczenia. 
- Poznałaś kiedyś parę, która przetrwała wyjazd? Która uwierzyła w miłość na odległość? - wprowadziłem. Jednak już po wstępie zobaczyłem przerażenie w oczach dziewczyny. 
- Wyjeżdżasz? - zapytała drżącym głosem. Ja pokiwałem tylko głową. Fran uciekła. Ja też nie miałem ochoty na występ. Wszystko powoli zaczynało mi się walić. 

Paige


Wyjeżdżamy... to będzie nasz ostatni występ. Ostatni i pierwszy. Rodzice znowu chcą zniszczyć nasze marzenia. Zresztą nie dziwie się. Nigdy nie podobało im się, że tańczymy.Tata krytykował nas za stroję, a mama z ruchy. Tylko do Marco nigdy nie mieli żadnych pretensji. Jednak teraz to właśnie on traci najwięcej. W Buenos Aires zyskał miłość, przyjaźń, a teraz oni każą mu tak po prostu zostawić to wszystko. Ostatnio coraz częściej dowodzą nam, że mają serca z kamienia. Gdy tylko usłyszałyśmy pierwsze dźwięki wbiegłyśmy na scenę. Dalej wszystko potoczyło się samo. Nie przeszkadzały nam dziesiątki par oczu patrzących na nas. Liczyło się tylko to aby udowodnić rodzicom, jak wiele znaczy dla nas muzyka i taniec. 



Leon 

Już za moment mam śpiewać z Violą Podemos. Dziewczyna stoi na drugim końcu sceny i powstrzymuje się aby na mnie nie spojrzeć. Jednak jest to nieuniknione. 
No soy ave para volar,
Y en un cuadro no se pintar
No soy poeta escultor.
Tan solo soy lo que soy. - śpiewałem nadal próbując nawiązać z dziewczyną jakiś kontakt wzrokowy. 

Las estrellas no se leer,
Y la luna no bajare.
No soy el cielo, ni el sol...
Tan solo soy. - dokończyła Violą. Doskonale widziałem, że nie może powstrzymać się przed spojrzeniem głęboko w moje oczy. 
Pero hay cosas que si sé,
Ven aquí y te mostraré.
En tus ojos puedo ver....
Lo puedes lograr, prueba imaginar.

Podemos pintar, colores al alma,
Podemos gritar iee eê
Podemos volar, sin tener alas...
Ser la letra en mi canción,
Y tallarme en tu voz. - nasze usta dzieliły milimetry. Nikt jednak nie potrafię powiedzieć co stanie się za moment.


______________________

Miał być wczoraj, ale zajęłam się przeczytaniem 109 rozdziałów na pewnym blogu, a aż chyba tylko jeden dobił do takiej liczby nie muszę chyba pisać który to. Nie ukrywam też, że trochę mnie zainspirował i mam już pomysły na kolejna rozdziały. 

Pozdrawiam autorkę orangutanów skaczących po drzewach :-) 

Agnieszka 

I tak na zakończenie: 


Ciekawi mnie czy rozpoznacie Paige i Chole. 

Proszę nie zabijać mnie za Marcescę! Obiecuje, że chociaż Marco wyjedzie to żadne z nich ta łatwo nie odpuści.

A w następnym rozdziale: 

- Co z Marco i Fran? 
- Co zrobi Tomas?
- Czy nowa postać namiesza w życiu Tomasa i Violetty? 
- Trochę zamieszania z Naxi.
- I oczywiście dalsza część występów. 



4 komentarze:

  1. Skomentowałabym wcześniej, ale byłam w sklepie.
    Rozdział, jak zwykle jest niesamowity! <3
    Chcesz namieszać u Naxi? Mam nadzieję, że nie na długo. ;*
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. genialny <333
    Tomas śpiewał dla Violi, a ona na niego nie patrzyła ;(
    niech Marco nie wyjeżdża!
    ciekawe co to za nowa osóbka ?
    dobrze, że Maxi i Lu są znów przyjaciółmi *.*
    czekam na next ;***

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny:D
    Nie będzie Viomas<333
    Czekam na next:D
    Zapraszam do mnie:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będzie. Ale to nie zmienia faktu, że uwielbiam Tomasa.

      Usuń