- Maxi nic nie rozumiesz! - tym razem nie pozwoliłam sobie przerwać. - Ja się boję! Po prostu się boję. Lękam się, że w tej szkole też nikt nie będzie mnie szanował, że nie zdołam się odciąć od tamtego towarzystwa, że zranisz mnie tak jak Jeremias. Myślałam, że w towarzystwie Ludmiły nie spotka mnie nic takiego. Jednak myliłam się. Teraz cierpię jeszcze bardziej. Cierpię ponieważ straciłam coś ważniejszego niż sława. Straciłam ciebie.
Pragnąłem tylko rzucić się w jej ramiona. Jednak nie zrobiłem tego. Muszę dać jej do zrozumienia, że nie warto tak postępować, uświadomić jej, że to źle. Dlatego burknąłem tylko coś na pożegnanie i zatrzasnąłem drzwi.
Lena
Próbuję pracować nad piosenką, napisanie jej zostało przydzielone mnie i Braco. Jednak w mojej głowie ciągle gości myśl o wyborze Naty. Była aż tak przerażona? Nie sądzę. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Pobiegłam otworzyć i w drzwiach zobaczyłąm Braco.
- Jak tam piosenka? - zapytał na wejściu, a ja ruchem ręki zaprosiłam go do pomieszczenia. Zaczęłam śpiewać:
- Coś brzmi we mnie,
brzmi to dla ciebie,
jest tak inny i niepowtarzalny
Brzmi inaczej
Tańczy moje serce,
Przeniesz swoje ciało i ruch. - Braco chwycił kartkę z tekstem i dał mi do zrozumienia, że mam brnąć dalej.
- I znaleść wszystkie moje muzyki
Bo ja zawszę będę tańczyć,
Potrzebuje mojej muzyki,
powiedzi mi czego szukam,
patrzą na mnie. - Nasze głosy łączyły się w idealną całość. Jeden dopełniał drugi. Nie potrafię opisać jak czułam się w tym momencie.
Braco
Łączy nas wiele. Obydwioje odryliśmy to już wcześniej. Jednak ta piosenka nas w tym utwierdziła.
Parę dni później
Violetta
Natrzedł dzień przedstawiania piosenek. Nasz grupa miała być pierwsza. Pablo poprosił abyśmy wyszli na scenę. Już po chwili w sali rozlogły się nasze głosy:
- Si hay duda,
no hay duda.
La única verdad
está en tu corazón.
Si hay duda,
no hay duda.
Se hace claro el camino,
llegaré a mi destino. - rapowali Maxi, Broduay, Marco i Braco. Dało odczuć się, że wierzą w to co wydobywa się z ich gardeł.
-Algo suena en mí,
algo suena en vos, - po chwili dołączyłam i ja. Śpiewałam dla wszystkich moich nowych przyjaciół: Tomas, Fran, Cami. Oni dawali mi siłę by śpiewać.
- Es tan distinto y fantástico. - przyszła kolej Fran, która cały czas zerkała w stronę Marco.
- Suena distinto,
baila tu corazón. - potem część Cami.
- Mueve tu cuerpo, muévelo. - i kolejna linijka Fran
- Encuentro todo en mi música
porque estoy siempre bailando.
Yo necesito que mi música
me diga que estoy buscando,
buscando en mí. - gdy doszło do refrenu, wszyscy bawili się znakomicie. Tylko Ludmiła cały czas patrzyła na nas wzrokiem pełnych złości.
Leon
Nie wierzę w to co teraz robię. Włąsnie ciągnę Ludmiłę do schowka woźnego, a to wszystko po to by udowodnić Violi, że jestem dobrym człowiekiem.
- Leon! Zaraz mam wyjść na scenę! - krzyczała co chwilę - Póść mnie!
- Przepraszam ale nie mogę. - wyznałę i wepchnąłem ją do środka. Teraz pozostało tylko znaleść Naty.
Naty
Uwielbiam głos Maxiego. Dlaczego on mi wtedy nie wybaczył!? Dlaczego!?
- Naty! - usłyszałam Leona - Nie mogę nigdzie znaleść Ludmi! Muszisz ją zastąpić!
- Co!? Ale... - nie miałm pojęcia co zrobić. Nie jestem gotowa. Nie! - Wychodzimy już za...
- Brawo! - Pablo gratulował poprzedniej ekipie - A teraz kolejna grupa!
- Naty, dasz radę. Wierzę w ciebie.
Maxi
Chyba nie chciałem patrzeć na Naty. Wtedy bolało by mnie to jeszcze bardziej. Zostałem jednak. Nie pragnę by moj prawdziwe uczucia wyszły na jaw. I tak Ludmiła zagra ierwsze skrzyce, więc co za różnica. Ale zaraz... Nie! Nie było jej na scenie. Czyżbym się myił?
- Si no hay nada que decir,
Ni nada de que hablar
No te falta explicarte...
Si guardas todos los secretos de mi vida
Y de mis sueños, si lo sabes... - zwrotka Leona nie zrobiła na mnie wękrzego wrażenia.
- Eres la única canción
Que siempre escribiré
Siguiendo mis latidos...
Cada palabra, cada nota que me das
Me hace sentir que estoy contigo. - jednak gdy śpiewała moja ukochana coś we mnie drgnęło. Nie pozostało mi nic innego jak tylko....
____________________________________________________
Znowu roździał szybciutko. Jutro też postaram się coś napisać. Jeszcze raz serdecznie zapraszam do zakładki: " Rozmowa z postacią ". PROSZĘ O ZADAWANIE PYTAŃ.
-
zajefajny <33333
OdpowiedzUsuńdobrze Leon! :D
Maxi na końcu *.*
czekam na next ;****
Leon porywacz xD haha zrób z Lu dobrą ♥ kocham i czekam na next
OdpowiedzUsuńLu będzie zła, a czesm dobra. nigdy nic nie wiadomo
Usuń