Moje zdenerwowanie teraz nie zna granic. No ale zacznijmy od początku. Siedzę sobie w necie i tu trafiam na taką sobie stronkę dla antyfanów Violetty. Patrzę na liczbę lików - 11 tyś. Załamuję się i postanawiam... wyrazić swoje zdanie. Teraz już wiem, że to był błąd. Niepotrzebnie wplątałam się tylko w kłótnię. Kilka antyfanów zaczęło mnie wyzywać, stwierdzili, że Violetta to serial dla małych dzieci, wyzywali mnie ( takich mamy dżentelmenów w kraju... Pan przemiły nazwał mnie szmatą -,- ). A ja, jak to ja, musiałam odpowiedzieć. Muszę przyznać, że lubię się kłócić, ale bez przesady. Zdrowa dyskusja nie jest zła, ale to... to była nie równa walka. Każdy ma prawo nie przepadać za Violettą, ale wszystko musi mieć swoje granice. Gdyby ktoś powiedział, że nie lubi tego serialu - OK, stwierdzenie, że jest głupi - budzi się we mnie złość, ale jestem w stanie jakoś to przełknąć, jednak obrażanie jego fanek - w takim wypadku ogarnia mnie okropna złość i naprawdę miałam ochotę dodać obrazek wklejony poniżej bez zamazanych nazwisk. A, że w tym wypadku osobą obrażaną była ja - gdyby tylko była możliwość walnąć kogoś z liścia przez internet, zrobiłabym to bez wahania ( wiem jestem niebezpieczna... ). Przejdźmy do kolejnej kwestii jaką jest stwierdzenie, że Violetta to serial dla małych dzieci. Z mojego doświadczenia wiem, że fanki Violi są w naprawdę zróżnicowanym wieku. Ja sama mam 12 lat ( i uważam, że to taki przeciętny wiek dla V-lovers ), ale wiem też, że dziewczynki w wieku lat pięciu jaki i już dorosłe kobiety mogą szaleć za tym serialem. Podobna sytuacja jest z chłopakami. Zwykle gdy lubią Violettę są wyśmiewani przez kolegów i wypierają się wszystkiego. Sama znam taką osobę. Słowa takie jak Fjoletta, Sroletta, Żuletta są naprawdę infantylne i gdy je słyszę to aż się gotuję. Dodatkowo to przeróbki z Painta są jeszcze bardziej bulwersujące. Na tym kończę i mam nadzieję, że kolejny post o takiej charakterystyce nie będzie potrzebny...
Moja rozmowa z antyfanami:
Rozmowy innych V-lovers:
Aga
Cześć! Nie rozumiem zachowania tych osób, naprawdę.
OdpowiedzUsuńTo, że nie lubią tego serialu to jedno, ale żeby wyzywać osoby, które go lubią?
Ja nie mogę! Co za ludzie?! Obrażają fanów, a sami pewnie oglądają kucyki ponny!
OdpowiedzUsuńWnerwiają mnie ludzie tacy co piszą, że Violetta ma koński łeb lub coś takiego! Nie sami spojrzą w lustro, bo napewno piękni nie są!!!!!
Wogóle nie wiem po co ludzie piszą, że ten serialto gówno i wgl.??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobra! Nie lubią serialu, to niech se nie lubią, ale to, że obrażają kogoś to już przesada!!!!!!!!!
Oni sami są gónwami ((specjalnie tak napisane).
Wogóle niektórzy ludzie są tacy, że masakra jakaś!
Brak słów, kiedyś przeglądałam właśnie takie stronki, przeróbki przeżyłam ale jak zobaczyłam stronkę ,,Beka z fanek Sroletty" To się we mnie zagotowało, fanek nie muszą obrażać.
OdpowiedzUsuńPopieram Cię.